Nasi ósmoklasiści przez trzy dni mierzyli się ze swoim pierwszym państwowym egzaminem. Pierwszego dnia stawili czoła lekturom i mogli pochwalić się swoją pisarską kreatywnością, drugiego dnia umysły parowały od wyliczeń, a na koniec mogli popisać się znajomością języka obcego. Choć na niektórych twarzach można było zauważyć cień stresu, to wszyscy byli w pozytywnych nastrojach. Teraz nie pozostało nam nic innego, jak trzymać kciuki za wysokie wyniki!
